MERITUM 4 (67) 2022



9

Meritum 4 (67) 2022 Mazowiecki Kwartalnik Edukacyjny

TECHNOLOGIE PRZYSZŁOŚCI ZMIENIAJĄ PRZYSZŁOŚĆ EDUKACJI

Czy roboty zastąpią nauczycieli?

Robot – wirtualny asystent nauczyciela

W zależności od formy i funkcjonalności charak- teryzujących dany system roboty pełnią różne role, od służenia jako narzędzie edukacyjne, do peł- nienia funkcji asystentów nauczycieli i nauczycieli jako takich. Robota edukacyjnego i zestaw robo- tyczny można więc zakwalifikować jako „narzędzie”, „rówieśnik” lub „nauczyciel”. Koreański robot Silbot ENGKEY świetnie radzi sobie z nauczaniem języka angielskiego. Nie ma również problemów z utrzymaniem dyscypliny w klasie. Sam odnajduje się w przestrzeni, słyszy i rozpoznaje ludzkie głosy. W trosce o komfort psychiczny uczniów zaopatrzono go w specjalny monitor, na którym wyświetla się ludzka twarz. Taki zabieg podobno pomaga dzieciom w lepszym zaaklimatyzowaniu się w klasie. Nie bez znaczenia jest tu też element zabawy. Robot nie jest „panią”, tylko rodzajem zabawki, czymś, z czym współ- czesne dzieci są całkiem nieźle oswojone. Roboty nie zastąpią nauczycieli, ale mogą zna- komicie pomóc, oszczędzając ich czas i pracę. Wyznaczając maszynom pewne zmechanizowane zadania, nauczyciel może osiągnąć odpowied- nią pozycję jako niezbędna istota ludzka − napisał w latach 50. XX wieku Burrhus Frederic Skinner, amerykański psycholog, behawiorysta, teoretyk maszynowego nauczania i autor pierwszych prak- tycznych programów tego typu. Do prac, które zapewne nauczyciele chętnie oddadzą automatycznym systemom kompute- rowym, z pewnością będą należeć: prowadzenie rozmaitej szkolnej dokumentacji, pracochłonne przygotowywanie i sprawdzanie rozmaitych testów i sprawdzianów czy sprawdzanie prac domowych.

Wirtualny asystent nauczyciela to automatyczne rozwiązanie, które może przejąć większość czyn- ności często powtarzanych przez nauczyciela, może odpowiadać na pytania i dostosowywać się do nawyków użytkowników. Przykładem takiego wirtualnego asystenta jest robot w Georgia Institute of Technology, którego nazwano JILL WATSON . Kiedy instytut uruchomił kurs online umożliwiający zdobycie tytułu magistra w zakresie informatyki, na naukę zapisały się tysiące ludzi z całego świata. Wzrost liczby studentów oznaczał coraz więcej pytań zadawanych na uczel- nianych forach dyskusyjnych. W przeciwieństwie do większości profesorów bot JILL WATSON mógł przez 24 godziny i 7 dni w tygodniu odpowiadać na typowe, a także bardziej złożone pytania studentów dotyczące programu kursu i innych spraw organi- zacyjnych. Pozwalało to skrócić czas pedagogów i personelu poświęcany na te rutynowe czynności. Bot ma też możliwość analizowania języka natural- nego i pozyskiwania informacji o studentach, jeżeli zdecydują się udostępnić swoje dane, co jak twier- dzą twórcy robota, umożliwia zwiększenie interakcji między studentami i profesorami. JILL WATSON jest zaprojektowany w taki sposób, aby można go było używać z każdym nowym kursem. Ma też możliwość przesyłania dokumen- tów takich jak sylabus i harmonogram. Jak do tej pory robota wykorzystano przy obsłudze 17 uni- wersyteckich kursów.

Robot-rówieśnik czy robot-nauczyciel?

Naukowcy z Teachers College na Uniwersytecie Columbia prowadzili eksperyment, którego celem była pomoc uczniom w każdym wieku w wykry- waniu popełnianych przez nich błędów w mate- matyce i naukach ścisłych. Eksperyment opierał się na podstawowym spostrzeżeniu, że dzieci nie lubią przyznawać się do swoich błędów, ale lubią wytykać błędy komuś innemu.

Made with FlippingBook - Online Brochure Maker